Czytanie w wannie może być inspirujące

Czytanie w wannie może być inspirujące. Wczoraj siedząc nieznośnie długo w gorącej wodzie przyszła mi do głowy interesująca myśl. Wow, jaka wartościowa konstatacja, się zdziwiłem i postano wiłem zapisać ją na blogu, żeby pamiętać i kiedyś wrócić do tego. I co? I nic. Kiedy dziś zabrałem się do kompletowania wpisu okazało się, że ta niezwykle cenna myśl, która tak bardzo mnie ucieszyła odeszła bezpowrotnie. Muszę koniecznie zrobić coś, żeby podobna sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości. Przy okazji tego wpisu zauważyłem, że upodobałem sobie bardzo słowo bezpowrotnie. Co Freud miałby do powiedzenia na ten temat?