Zastanawiam się, czy zdjęcia robione telefonem, które mają taki surowy charakter, wyglądałyby lepiej, gdyby konwertować je do czerni i bieli. Czarno-białe fotografie wyglądają zawsze bardziej klasycznie, dystyngowanie. Ich wrodzona elegancja sprawia, że jeszcze zanim przyjrzymy się im dokładnie wracają w pamięci wszystkie te albumy z dzieciństwa, zdjęcia dziadków, dokumentalne zdjęcia pojawiające się w książkach historycznych. Niektórzy pamiętają jeszcze aparaty na klisze i tę niepewność towarzyszącą odbieraniu materiału z zakładu fotograficznego. Czy coś wyszło, czy długo oczekiwany efekt spełni nasze oczekiwania. Dzieje się to najczęściej bez udziału naszej świadomości, a cały proces skojarzeniowo myślowy dzieje się w ciągu ułamków sekund. Mimo, że nie ma na to naukowych dowodów, jestem przekonany, że tak właśnie to wygląda.

0 komentarze: